Beskidy24 » Artykuły » W Himalajach i Alpach śnieżne tsunami
Malownicze krajobrazy gór zachęcają również do osiedlania się u podnóży Alp. Jednak wraz z każdym rokiem postępujące ocieplenie sprawia, że granica wiecznego śniegu znajduje się tam coraz wyżej, najlepiej widoczne jest to w okresie letnim gdy upały każdego roku są coraz silniejsze, a alpejskie lodowce kurczą się w niepokojącym tempie. Wytrawni alpiniści twierdzą, że zupełnie znikną już za 50 lat, a wówczas aż strach pomyśleć co są w stanie poczynić gigantyczne lawiny śnieżne schodzące na słynne górskie kurorty, to może być śnieżne oblicze zabójczego tsunami.
W Himalajach i Alpach śnieżne tsunami
Globalne ocieplenie, a tym samym z miesiąca na miesiąc podnosząca się średnia temperatura na Ziemi już teraz idealnie widoczne są na najwyższych szczytach Himalajów. W regionach gdzie zalegały olbrzymie wieczne lodowce teraz płyną strumyki wody wpadające do zupełnie odmrożonych jezior.
Takie widoki zastała jedna z naukowych wypraw Nepalczyków w Himalaje. Jednak to właśnie badanie niezmierzonych przestrzeni Wyżyny Tybetańskiej znajdującej się po północnej stronie największych na świecie gór przyniosło najbardziej wstrząsające odkrycia.
Lodowce w bardzo szybkim tempie topnieją, pozostająca po nich woda spływa dużymi strumieniami z gór podmywając strome stoki. Chociaż Nepalczycy i Tybetańczycy od dawna wiedzieli, że postępujące ocieplenie klimatu może doprowadzać do zwiększonej liczby lawin to jednak nie przypuszczali, że może to mieć zdecydowanie poważniejsze konsekwencje ponieważ w grę wchodzi śnieżne tsunami. Temperatura w Tybecie od kilku zim znajduje się na najwyższym poziomie w historii, a to bardzo intensywnie oddziałuje na lodowce i wieczne śniegi. W każdej chwili potężna bryła lodu lub śniegu może osunąć się w dół i wówczas spadając doszczętnie zrówna z ziemią wiele miasteczek, bądź to w Nepalu bądź też w Tybecie, których w tych najbardziej niebezpiecznych regionach jest niezwykle dużo.
MIEJSCOWOŚCI