Beskidy24 » Aktualności » Ratownicy TOPR zdecydowali się ogłosić drugi stopień zagrożenia ...
- Powyżej schronisk szlaki są nie przedeptane i zasypane - ostrzega Marasek. - Sam śnieg jest przepadający. W takich warunkach bardzo łatwo na przykład o skręcenie nogi.
W Tatrach na razie widoczność jest kiepska i nie ma radości z chodzenia w wyższe partie gór. Stąd pewnie w górach na razie pustki. Praktycznie wszystkie tatrzańskie szlaki są puste.
Ratownicy TOPR zdecydowali się ogłosić drugi stopień zagrożenia lawinowego
Data: 6 października 2008 Region: TatryW górach robi się coraz bardziej niebezpiecznie. W ciągu nocy w Tatrach spadło 40 centymetrów śniegu. Na Kasprowym Wierchu pokrywa śnieżna to już prawie pół metra. Na dodatek wczoraj w południe termometry pokazywały minus cztery stopnie. Wybierając się w Tatry musimy liczyć się z zimowymi warunkami już powyżej 1000 metrów nad poziomem morza. W miarę bezpiecznie powinno być przy dojściach do większości tatrzańskich schronisk.
Październik dopiero się zaczyna, tymczasem w górach już na dobre zagościła zima. Wszystko wskazuje na to, że prędko nie ustąpi. Po nocnych opadach w weekend, Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zdecydowało się ogłosić w niedzielę rano drugie stopień zagrożenia lawinowego.
- To była konieczność - potwierdza Adam Marasek, ratownik TOPR. - Tym bardziej, że wysoko w Tatrach leży jeszcze stara pokrywa śnieżna. Na stromych trawiastych stokach istnieje zagrożenie samoistnego schodzenia zsuwów. A gdy taki śnieg zjedzie na szlak, może turystom narobić kłopotów.
Ratownicy TOPR podkreślają, że warunki turystyczne w górach nie zachęcają do wypraw w wyższe partie gór. Za bezpieczne uważa się jedynie dojście do tatrzańskich schronisk. Oczywiście poza doliną Pięciu Stawów, gdzie już sam szlak nastręcza turystom sporo trudności.
MIEJSCOWOŚCI