Beskidy24 » Aktualności » Wirtualna chata góralska
Zdaniem Małgorzaty Gus, szefowej zebrzydowickiego Ośrodka Kultury, choć forma internetowego podziwiania tego, co pozostawili nam przodkowie jest czymś nowym i ciekawym, to nie zastąpi jednak do końca tradycyjnej wizyty w Izbie Regionalnej, podczas której można wszystko dotknąć i dokładnie obejrzeć.
- Nie jestem temu przeciwna, a wręcz pochwalam pomysł. Bardzo dobrze, że coś takiego powstało, bo nie wszyscy mogą do nas dotrzeć, a należy robić wszystko, aby pamięć o życiu naszych dziadków, a nawet pradziadków tak łatwo nie zaginęła. Tradycje, które powinny być przekazywane z pokolenia na pokolenie, są naszym cennym skarbem, którego wszyscy powinniśmy strzec z największą starannością - podsumowuje Małgorzata Gus.
Trochę historii…
Pomysł na utworzenie Izby Regionalnej w Kończycach narodził się w 1996 roku, kiedy to znawczyni kultury regionalnej Joanna Nowak zakładała Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca Kończaneczki i poszukując strojów dla członkiń grupy natrafiła wspólnie ze swoimi podopiecznymi na różne stare rzeczy, których już dawno nikt nie używał. Stwierdziła wówczas, że warto byłoby zgromadzić te wszystkie eksponaty w jednym miejscu. Zaapelowano wówczas do mieszkańców, aby przynosili to wszystko, co jest już im bezużyteczne do zamku. Ludzie zaczęli przeszukiwać strychy i znosić mnóstwo rzeczy i takim oto sposobem powstała w tym miejscu Izba Regionalna. Teraz dzięki możliwości internetowego zwiedzania stała się jeszcze bardziej atrakcyjna, niż była do tej pory.
Łukasz Gardas
POLSKA Dziennik Zachodni
Wirtualna chata góralska
Data: 13 grudnia 2007 Region: Beskidy
Na zamku w Kończycach Małych znajduje się niepowtarzalna Izba Regionalna. Można w niej znaleźć m.in. rzeczy codziennego użytku, jakimi posługiwali się niegdyś ludzie zamieszkujący okoliczne miejscowości. Co ciekawe, ostatnio eksponaty można podziwiać w sieci internetowej.
Niedawno Mariusz Gandzel, który mieszka obecnie w Irlandii postanowił, że przypomni sobie oraz innym bogactwa kulturowe swojej ziemi, na której się wychował. Stworzył w internecie stronę, gdzie oglądać można wszystkie skarby mieszczące się na zamku w Kończynach Małych. To pierwsze tego typu przedsięwzięcie, które dla wielu wydaje się być idealnym pomysłem.
- To wspaniała inicjatywa. Pomoże ona w poznawaniu naszej kultury i tradycji m.in. takim osobom, jak sam autor portalu. Ludziom, którzy są daleko od domu i takie interesujące miejsca jak na razie zwiedzać mogą najwyżej wirtualnie - uważa internautka Róża Kruczyńska, która natrafiła ostatnio na tą nietypową witrynę i zafascynowała się nią.
Pod adresem www.izbaregionalna.konczyce.pl zamieszczone są nie tylko opisy tego wszystkiego, czego przed laty używali przodkowie ze wszystkich okolicznych wiosek, czyli Kończyc, Marklowic, Kaczyc, a także Zebrzydowic, ale również liczne fotografie, które bardzo dobrze ilustrują m.in. wygląd starych chat oraz wielu autentycznych eksponatów, stanowiących teraz już tylko muzealne ekspozycje.
Władze gminy podkreślają, że pomysł jest bardzo trafiony, ponieważ może przynieść wymierne efekty w postaci promocji tej części regionu. - W dzisiejszym świecie, gdy mamy wszechobecną komercjalizację oraz ciągle prowadzimy zabiegany tryb życia, warto takie inicjatywy wspierać, ponieważ możemy się w ten sposób dowiedzieć czegoś interesującego, a nawet i cennego o minionych bezpowrotnie czasach - stwierdza Karol Sitek, zastępca wójta Zebrzydowic.
Niezwykłą, bo wirtualną izbę zwiedza coraz więcej osób korzystających powszechnie z sieci i zapewne będzie ich jeszcze przybywało.
MIEJSCOWOŚCI