Beskidy24 » Aktualności » Jest szansa na czyste jezioro. Ale dopiero za... kilka lat
Fot.: Arch. Beskidy24.pl
- Już teraz częściowym czyszczeniem dna akwenu zajął się właśnie krakowski Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej. Prace realizuje jedna z miejscowych firm, która wydobywa muł, żwir i kamień - tłumaczy Paweł Nabielec z ży-wieckiego inspektoratu RZGW.
Wykonawca ma podpisaną umowę na ponad 20 lat i zgodnie z nią wszystko co wydobędzie należy do niego, ale za to RZGW w ogóle nie płaci za zlecone roboty.
POLSKA Dziennik Zachodni
Jest szansa na czyste jezioro. Ale dopiero za... kilka lat
Data: 18 września 2009 Region: ŻywiecMieszkańcy i turyści wypoczywający nad Jeziorem Żywieckim narzekają, że nikt nie dba o czystość akwenu.
- W mijającym sezonie w weekendy często przyjeżdżaliśmy nad jezioro. Niestety, jakość wody i bałagan panujący na brzegach pozostawiają wiele do życzenia - twierdzi Bożena Mikołajczak z Żor.
Sanepid od początku kwietnia do połowy września badał jakość wody w jeziorze, ale tylko w trzech miejscach, gdzie najczęściej kąpali się ludzie.
- Pod kątem bakteriologicznym nie mieliśmy zastrzeżeń. Natomiast wiele razy zauważaliśmy pływające w wodzie plastikowe przedmioty, kawałki drewna czy butelki - mówi Małgorzata Bednarczyk, dyrektorka Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Żywcu.
Może jednak uda się w końcu doprowadzić jezioro do porządku.
Związek Międzygminny ds. Ekologii w Żywcu, realizujący właśnie drugi etap programu "Oczyszczanie ścieków na Żywiecczyźnie" dotyczący budowy kanalizacji, przymierza się bowiem do trzeciego etapu projektu, która ma się skupić na żywieckim akwenie.
- Prowadzimy rozmowy z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej w Krakowie, który zarządza jeziorem. Chcemy złożyć wniosek na oczyszczenie dna akwenu oraz zagospodarowanie terenów wokół zbiornika - tłumaczy Janusz Michałek, przewodniczący zarządu związku, do którego należy 11 gmin powiatu żywieckiego.
MIEJSCOWOŚCI