Beskidy24 » Artykuły » Biegi górskie - poradnik - część I "trening"
Pamiętaj
Biegasz
amatorsko, rekreacyjnie, to jest zdrowa forma zabawy terenowej. Nie rób
z siebie "mastiera sporta" - jak mówią rosjanie. Jeśli masz ambicje
sportowe, cierpisz na rekordowanie, przerost formy nad zdrowym
rozsądkiem - zapisz się do klubu biegacza - jest ich mnóstwo, a opieka
trenera zapewni fachową pomoc i ograniczy ryzyko kontuzji.
Kontuzje
- są bardzo dokuczliwe i bolesne. Potrafią wyeliminować z treningu na
bardzo długo (od 4 tyg. do 6 miesięcy) a uraz stawu kolanowego (zbiegi
z górek) to koniec biegacza.
Uważajcie na siebie !!!
Biegi górskie - poradnik - część I "trening"
Tekst ten przeznaczony jest dla
amatorów biegania, nie trenujących w klubach pod opieką trenerów,
startujących okazjonalnie, traktujących biegi jako znakomitą rekreację
i formę aktywnego wypoczynku.
Oczywiście treningi należy
stopniować. Tym, którzy nigdy nie biegali polecamy raczej dużo i długo
spacerować, jeździć na rowerze, "rozruszać się" przed rozpoczęciem
regularnych treningów. Oto bardzo prosty poradniczek treningowy dla
amatorów.
A więc w podpunktach:
- Trenować trzeba bez względu na porę roku, to znakomicie poprawia kondycję i (zimą) hartuje organizm.
- Wybrać teren do treningu (np. podczas spaceru lub wycieczki rowerowej sprawdzić teren i dokonać pomiarów - tutaj pomocny będzie zwykły licznik rowerowy do zmierzenia długości trasy treningu).
- Unikać miejsc stycznych z drogami o dużym natężeniu ruchu samochodowego - inhalowania spalinami samochodowymi i ciągły huk - tego nikomu nie polecamy.
- Unikać krótkich tras, które zmuszają przy dłuższych dystansach do biegania metodą "w koło Macieju" - to nudne, a ostatecznie może zniechęcić do treningu. Absolutnie nie polecamy amatorom biegania po bieżniach stadionowych.
- Zalecamy przygotować wcześniej obuwie i ubiór do treningu i ewentualnych startów
- Osobom z różnymi dolegliwościami (np. astma, nadciśnienie, choroby stawów, wady kręgosłupa itp.) polecamy wcześniejszą konsultację u lekarza rodzinnego. Biegi mogą niektórym osobom zaszkodzić.
- Biegać w miarę możliwości czasowych 3-4 razy w tygodniu uzyskując w ciągu całego tygodnia około 40 km biegu. Oczywiście można mniej - to nie jest przymus, tylko przyjemność. Dystans 40 km/tydzień polecany jest dla ambitnych biegaczy, którzy chcą "zawalczyć" na zawodach.
- Trenować najwięcej w terenie płaskim, ale warto mieć na trasie "pod ręką" jakiś pagór czy wzniesienie w celu stworzenia podbiegów i zbiegów (będziemy startować w terenie górskim)
- Wytyczyć sobie na trasie treningowej dystans 1 km w celu robienia (1 raz w tygodniu) w czasie normalnego treningu tzw. interwałów, czyli biegu "na maxa" z pomiarem czasu.
- Najczęściej trenować BC - bieg ciągły trzymając się czasu 5-6 minut/km, nie zarzynać organizmu - nie wybieramy się na olimpiadę !
- W trakcie treningu polecamy ćwiczenia rozciągające (jako krótką przerwę), skłony, przysiady itp., które urozmaicają monotonię treningu.
- Trenujemy co najmniej w 2 osoby, treningi "samotne" mogą definitywnie znudzić i zniechęcić _no, chyba że trenujący jest introwertykiem)
- Polecamy treningi wcześnie, najlepiej o świcie, po południu jesteśmy już zmęczeni i nie za bardzo będzie nam się chciało systematycznie trenować.
- Systematyczność, systematyczność i jeszcze raz systematyczność - to podstawa utrzymania stałej formy i radość biegania. "Szarpanie", bieganie np. 1 raz w tygodniu to zakwasy, umęczenie i ryzyko kontuzji.
- Zalecamy skorzystać z poradników dla biegaczy (np. czasopismo "bieganie") i portali internetowych (np. maratony polskie.pl lub bieganie.pl)
- Podczas treningów letnich, przy temperaturach powyżej 15 stopni i długich dystansach (powyżej 10 km) koniecznie zabrać ze sobą bidon z napojem - odwodnienie organizmu to koniec biegacza długodystansowego.
- Podczas treningów zimowych, przy temperaturze poniżej - 15 stopni zrezygnować z długich tras, wystarczy bieg 3-5 km - ryzyko odmrożeń.
- Przy dużej pokrywie śniegowej, powyżej 15-20 cm puchu lub przy śniegach roztopionych, grząskich - biegać również na krótkich dystansach rzędu 3-5 km.
- Unikać betonu, asfaltu, płyt chodnikowych, kostki brukowej itp. - to śmierć dla stawów (oczywiście na pewno będą fragmenty trasy treningowej na takim podłożu, ale nie trenować 3-4 razy w tygodniu na "twardym" w czasie całego treningu. Polecamy treningi crossowe w terenie, czyli tzw. biegi "po trocinach" - nie wyniszczają stawów.
- Latem od czasu do czasu (2/3 razy na miesiąc) w miarę możliwości biegać po piachu na dytstansie 1-3 km (np. plaża nad rzeką lub jeziorem, piaszczyste lasy)
- Nie bić rekordów - biegać w grupie ludzi o wyrównanych możliwościach, nie zarzynać słabszych uczestników treningu.
MIEJSCOWOŚCI