Beskidy24 » Artykuły » Kronika TOPR 15.09.2008
Morskie Oko (20 wrzesień) Fot.: T. Witkowski
Piątek 12.09.2008
W godzinach popołudniowych w rejonie Hali Gąsienicowej zasłabła 55-letnia turystka z Rybarzowic. Po udzieleniu I pomocy turystkę przewieziono do szpitala.
Z Kalatówek do szpitala przetransportowano 40-letnią turystkę z objawami arytmii serca.
Sobota 13.09.2008
Po godz. 15-tej w Koziej Dolince kontuzji nogi doznała 21-letnia mieszkanka Białki T. Ranną śmigłowcem przetransportowano do szpitala.
Niedziela 14.09. 2008
W dolinie Roztoki na szlaku do 5-ciu Stawów zasłabł 21-letni turysta z Krakowa. Po udzieleniu I pomocy turystę Kładem przetransportowano na Palenicę Białczańską.
Na najbliższe dni prognoza pogody nie zachęca do wysokogórskich wycieczek.
Niżej deszcz a wyżej śnieg. Uważać też należy na zalodzone szlaki.
Jeśli już musimy wędrować w takich warunkach to ograniczmy wycieczki najwyżej do tatrzańskich schronisk. Na wysokogórskie szlaki możemy wrócić po wyraźnej poprawie pogody, która przewidywana jest dopiero w przyszłym tygodniu.
Piątek 12.09.2008
W godzinach popołudniowych w rejonie Hali Gąsienicowej zasłabła 55-letnia turystka z Rybarzowic. Po udzieleniu I pomocy turystkę przewieziono do szpitala.
Z Kalatówek do szpitala przetransportowano 40-letnią turystkę z objawami arytmii serca.
Sobota 13.09.2008
Po godz. 15-tej w Koziej Dolince kontuzji nogi doznała 21-letnia mieszkanka Białki T. Ranną śmigłowcem przetransportowano do szpitala.
Niedziela 14.09. 2008
W dolinie Roztoki na szlaku do 5-ciu Stawów zasłabł 21-letni turysta z Krakowa. Po udzieleniu I pomocy turystę Kładem przetransportowano na Palenicę Białczańską.
Na najbliższe dni prognoza pogody nie zachęca do wysokogórskich wycieczek.
Niżej deszcz a wyżej śnieg. Uważać też należy na zalodzone szlaki.
Jeśli już musimy wędrować w takich warunkach to ograniczmy wycieczki najwyżej do tatrzańskich schronisk. Na wysokogórskie szlaki możemy wrócić po wyraźnej poprawie pogody, która przewidywana jest dopiero w przyszłym tygodniu.
Data: 21 września 2008 Region: Tatry
Kronika TOPR 15.09.2008
Skończył się okres pięknej pogody w Tatrach. Nadeszło ochłodzenie, deszcz a w wyższych partiach Tatr przewidywane są opady śniegu.
Nie ma co rozpaczać bo od lat na przełomie sierpnia i września lub w I połowie września dochodzi do załamania pogody, opadów śniegu, a potem wraca do nas piękna tatrzańska jesień. Martwić mogą się tylko turyści, którzy w tym tygodniu pod Tatrami spędzają urlop, bo w takich warunkach lepiej w góry nie wychodzić.
Miniony tydzień, kiedy to była jeszcze piękna pogoda po tatrzańskich szlakach wędrowało sporo turystów. Doszło do kilku kontuzji kończyn, zasłabnięć a nawet ugryzienia przez żmiję.
Poniedziałek 8.09.2008
Podczas zejścia z Jaskini Mylnej kontuzji nogi doznał 20-letni turysta z Wrocławia. Rannego przetransportowano do szpitala.
Wtorek 9.09.2008
W godzinach popołudniowych z Hali Gąsienicowej do szpitala przewieziono dwie turystki, jedną z kontuzją nogi, drugą skarżącą się na dolegliwości sercowe.
Środa 10.09.2008
W godzinach przedpołudniowych z Hali Gąsienicowej do szpitala przetransportowano 19-letnią turystkę z Trzebnicy, która w tamtym rejonie doznała kontuzji nogi.
W godzinach popołudniowych na Skupniowym Upłazie kontuzji nogi doznał 64-letni turysta z Serocka. Rannego po udzieleniu I pomocy kładem przetransportowano do Kuźnic i dalej samochodem przewieziono do szpitala.
W godzinach wieczornych z Koziej Przełęczy do Dol. 5-ciu Stawów ratownicy sprowadzili czworo turystów, którzy z braku światła utknęli w tamtym rejonie.
Czwartek 11.09. 2008
Po godz. 13-tej wezwano ratowników na Halę Pisaną, gdzie żmija ugryzła turystkę. Po przyjeździe na miejsce, okazało się, że turystka o własnych siłach dotarła już do Kir.
Wieczorem z Dol. Chochołowskiej do szpitala przewieziono dwoje turystów z silnymi dolegliwościami gastrycznymi.
Nie ma co rozpaczać bo od lat na przełomie sierpnia i września lub w I połowie września dochodzi do załamania pogody, opadów śniegu, a potem wraca do nas piękna tatrzańska jesień. Martwić mogą się tylko turyści, którzy w tym tygodniu pod Tatrami spędzają urlop, bo w takich warunkach lepiej w góry nie wychodzić.
Miniony tydzień, kiedy to była jeszcze piękna pogoda po tatrzańskich szlakach wędrowało sporo turystów. Doszło do kilku kontuzji kończyn, zasłabnięć a nawet ugryzienia przez żmiję.
Poniedziałek 8.09.2008
Podczas zejścia z Jaskini Mylnej kontuzji nogi doznał 20-letni turysta z Wrocławia. Rannego przetransportowano do szpitala.
Wtorek 9.09.2008
W godzinach popołudniowych z Hali Gąsienicowej do szpitala przewieziono dwie turystki, jedną z kontuzją nogi, drugą skarżącą się na dolegliwości sercowe.
Środa 10.09.2008
W godzinach przedpołudniowych z Hali Gąsienicowej do szpitala przetransportowano 19-letnią turystkę z Trzebnicy, która w tamtym rejonie doznała kontuzji nogi.
W godzinach popołudniowych na Skupniowym Upłazie kontuzji nogi doznał 64-letni turysta z Serocka. Rannego po udzieleniu I pomocy kładem przetransportowano do Kuźnic i dalej samochodem przewieziono do szpitala.
W godzinach wieczornych z Koziej Przełęczy do Dol. 5-ciu Stawów ratownicy sprowadzili czworo turystów, którzy z braku światła utknęli w tamtym rejonie.
Czwartek 11.09. 2008
Po godz. 13-tej wezwano ratowników na Halę Pisaną, gdzie żmija ugryzła turystkę. Po przyjeździe na miejsce, okazało się, że turystka o własnych siłach dotarła już do Kir.
Wieczorem z Dol. Chochołowskiej do szpitala przewieziono dwoje turystów z silnymi dolegliwościami gastrycznymi.
Komentarze
Brak komentarzy.
MIEJSCOWOŚCI
Beskid Śląski
Beskid MałyOficjalny partner serwisu
