Beskidy24 » Artykuły » Wiatraki w Górach Izerskich
Fot.: Arch. Beskidy24.pl
Waldemar Wcześniak: - Piękny widok na całe Karkonosze, akurat z tego miejsca, zostałby całkowicie zablokowany do budowy mieszkaniowej. Natężenie dźwięku niskotonowego jest dosyć dokuczliwe.
Ale oprócz hałasu jest jeszcze krajobraz – argumentuje Jacek Jakubiec z Fundacji Rozwoju Ekologicznego, który generalnie opowiada się za energią odnawialną, ale nie za wszelka cenę.
Jacek Jakubiec: - Jak byłem w Danii i zobaczyłem pierwsze wiatraki, to mi się bardzo podobało, ale im głębiej w tę Danię wjeżdżałem, to mi się włos na głowie jeżył i zobaczyłem jak można zniszczyć krajobraz, zastawiając go od horyzontu po horyzont wiatrakami. To było przerażające dla mnie.
Wybudowane pod Goerlitz elektrownie wiatrowe widać ze szczytów Gór Izerskich, oddalonych o 50 km. Radni Starej Kamienicy dyskutując o wiatrakach, będą musieli mieć świadomość, że rozmawiają o krajobrazie turystycznego regionu całej Kotliny Jeleniogórskiej.
Widok wiatraków na pewno nie będzie zachwycał mieszkańców, ale i turystów. Ale zanim one powstaną, potrzebna jest wiedza o zagrożeniach środowiskowych. Wiatraki nie mogą być budowane w ważnych ostojach, czy na trasach migracji ptaków. Ponadto, przed postawieniem wiatraka trzeba przeprowadzić co najmniej roczne obserwacje i obliczyć ryzyko takiej kolizji.
Jeszcze jest czas na podjęcie ostatecznej decyzji - oby uwzględniała ona interesy mieszkańców i zagrożonych wiatrakami ptaków.
Waldemar Wcześniak: - Piękny widok na całe Karkonosze, akurat z tego miejsca, zostałby całkowicie zablokowany do budowy mieszkaniowej. Natężenie dźwięku niskotonowego jest dosyć dokuczliwe.
Ale oprócz hałasu jest jeszcze krajobraz – argumentuje Jacek Jakubiec z Fundacji Rozwoju Ekologicznego, który generalnie opowiada się za energią odnawialną, ale nie za wszelka cenę.
Jacek Jakubiec: - Jak byłem w Danii i zobaczyłem pierwsze wiatraki, to mi się bardzo podobało, ale im głębiej w tę Danię wjeżdżałem, to mi się włos na głowie jeżył i zobaczyłem jak można zniszczyć krajobraz, zastawiając go od horyzontu po horyzont wiatrakami. To było przerażające dla mnie.
Wybudowane pod Goerlitz elektrownie wiatrowe widać ze szczytów Gór Izerskich, oddalonych o 50 km. Radni Starej Kamienicy dyskutując o wiatrakach, będą musieli mieć świadomość, że rozmawiają o krajobrazie turystycznego regionu całej Kotliny Jeleniogórskiej.
Widok wiatraków na pewno nie będzie zachwycał mieszkańców, ale i turystów. Ale zanim one powstaną, potrzebna jest wiedza o zagrożeniach środowiskowych. Wiatraki nie mogą być budowane w ważnych ostojach, czy na trasach migracji ptaków. Ponadto, przed postawieniem wiatraka trzeba przeprowadzić co najmniej roczne obserwacje i obliczyć ryzyko takiej kolizji.
Jeszcze jest czas na podjęcie ostatecznej decyzji - oby uwzględniała ona interesy mieszkańców i zagrożonych wiatrakami ptaków.
Piotr Kaczmarski
Polskieradio
Polskieradio
Data: 17 czerwca 2008 Region: Karkonosze
Musimy pozyskiwać więcej energii z odnawialnych źródeł - co do tego nie ma już żadnych wątpliwości. Na alarm biją ekolodzy i klimatolodzy. Spalamy za dużo kopalin, a za mało mamy elektrowni wodnych i wiatrowych. Ale budowa tych ostatnich też ma swoich przeciwników, bo one również mają swoje wady. Są tacy, którzy Góry Izerskie chcą przekształcić w fermę elektrowni wiatrowych.
Tu, czyli między Wojcieszycami a Kromnowem, w gminie Stara Kamienica, na wzniesieniach Gór Izerskich hiszpańska firma chciałaby postawić farmę składającą się nawet z 36 elektrowni wiatrowych – wyjaśnia Mirosław Kaszczur, prezes spółdzielni produkcyjnej, który jest zwolennikiem budowy urządzeń.
Mirosław Kaszczur: - W planie zagospodarowania przestrzennego jest zapisany zakaz instalacji urządzeń wiatrowych.
Ale prawo można zmienić, pod warunkiem, że zgodzą się na to radni, a tu nie ma jedności. Ferma wiatraków nie podoba się Waldemarowi Wcześniakowi.
Waldemar Wcześniak: - Są to olbrzymie wiatraki, o rozpiętości śmigieł do prawie 100 metrów. Ze Śnieżki będzie pięknie widać, na przykład.
Zwolennicy również mają swoje argumenty. Piotr Kijanka, na którego polach miałoby stanąć kilka urządzeń, mówi, że dochody będzie miała też gmina.
Piotr Kijanka: - Podatki dla gminy mają wynosić około 3 mln rocznie.
Ale wójt Wojciech Poczynek mówi, że pieniądze są iluzoryczne. Z wyliczeń urzedu wynika, że do kasy wpłynęłoby około 1,5 mln złotych i to też jest niepewne.
Wojciech Poczynek: - Skoro do budżetu gminy wpłynie znacząca ilość pieniędzy, to zostanie zmniejszona subwencja wyrównawcza.
A te pieniądze, zdaniem przeciwników, nie są warte niszczenia terenu.
Wiatraki w Górach Izerskich
Musimy pozyskiwać więcej energii z odnawialnych źródeł - co do tego nie ma już żadnych wątpliwości. Na alarm biją ekolodzy i klimatolodzy. Spalamy za dużo kopalin, a za mało mamy elektrowni wodnych i wiatrowych. Ale budowa tych ostatnich też ma swoich przeciwników, bo one również mają swoje wady. Są tacy, którzy Góry Izerskie chcą przekształcić w fermę elektrowni wiatrowych.
Tu, czyli między Wojcieszycami a Kromnowem, w gminie Stara Kamienica, na wzniesieniach Gór Izerskich hiszpańska firma chciałaby postawić farmę składającą się nawet z 36 elektrowni wiatrowych – wyjaśnia Mirosław Kaszczur, prezes spółdzielni produkcyjnej, który jest zwolennikiem budowy urządzeń.
Mirosław Kaszczur: - W planie zagospodarowania przestrzennego jest zapisany zakaz instalacji urządzeń wiatrowych.
Ale prawo można zmienić, pod warunkiem, że zgodzą się na to radni, a tu nie ma jedności. Ferma wiatraków nie podoba się Waldemarowi Wcześniakowi.
Waldemar Wcześniak: - Są to olbrzymie wiatraki, o rozpiętości śmigieł do prawie 100 metrów. Ze Śnieżki będzie pięknie widać, na przykład.
Zwolennicy również mają swoje argumenty. Piotr Kijanka, na którego polach miałoby stanąć kilka urządzeń, mówi, że dochody będzie miała też gmina.
Piotr Kijanka: - Podatki dla gminy mają wynosić około 3 mln rocznie.
Ale wójt Wojciech Poczynek mówi, że pieniądze są iluzoryczne. Z wyliczeń urzedu wynika, że do kasy wpłynęłoby około 1,5 mln złotych i to też jest niepewne.
Wojciech Poczynek: - Skoro do budżetu gminy wpłynie znacząca ilość pieniędzy, to zostanie zmniejszona subwencja wyrównawcza.
A te pieniądze, zdaniem przeciwników, nie są warte niszczenia terenu.
Komentarze
Brak komentarzy.
MIEJSCOWOŚCI
Beskid Śląski
Beskid MałyOficjalny partner serwisu
