Beskidy24 » Artykuły » Tatrzańscy kłusownicy
Kozica w Dolinie Pięciu Stawów Polskich Fot.: Arch. Beskidy24.pl
W Tatrach kłusownicy polowali i ciągle polują na kozice i świstaki.
Również jelenie, sarny czy zające są ich celem. Wciąż problemem jest
zatrzymanie kłusowników, którzy czują są bezkarni. Bezkarni, bo
miejscowa społeczność nie potępia takich działań. Choć powinna, bo
czasy gdy robiło się to z głodu już minęły i brakuje jakiegokolwiek
usprawiedliwienia dla takich haniebnych czynów.
źródło: Polskie Radio
Beskidy24.pl
Tatrzańscy kłusownicy
Wydawałoby się, że czasy „polowacza” Sabały, który "ślakował" w Tatrach niedźwiedzie, minęły bezpowrotnie... Nic bardziej mylnego - kłusownicy wciąż grasują w górach i niestety wciąż wielu sprawców nielegalnego polowania jest nie wykrywanych. Jan Pawlikowski, prezes koła łowieckiego Rosomak mówi, że niedawno w rejonie Murzasichle znaleziono zastrzelonego jelenia.
Monika Kraśnicka-Broś z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem:
- Ujawniliśmy padłego jelenia z widoczną raną postrzałową i z obciętą głową, więc najprawdopodobniej został zastrzelony przez kłusownika, który potem obciął głowę wraz z porożem i zabrał. Za kłusownictwo grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do jednego roku oraz przepadek tych trofeów zwierzęcych.
Paweł Skawiński – Tatrzański Park Narodowy:
- W samych Tatrach w okresie ćwierćwiecza odnotowano 18 przypadków kłusowania kozicy. My dość skutecznie usuwamy wnyki i paści. Ważne jest pilnowanie tego terenu jesienią, bo świstak był wtedy atrakcyjny ze względu na otłuszczenie przed snem zimowym, ma on wtedy dużo sadła, a sadło było uważane za cudowny lek na wszelkie choroby. Dzisiaj to kłusownictwo to jest bardziej taki zwyczaj, bo jak mój stryj, dziad czy ojciec polował, to ja też będę polował.
Mamy kamery, które dyskretnie obserwują pewne tereny. Każda osoba, która wchodzi dla celów kłusowniczych nie jest w stanie udawać turysty i widać po takiej osobie, że idzie dla jakichś innych celów. My takie osoby dyskretnie obserwujemy, współpracujemy ze Strażą Graniczną, z Policją i co jakiś czas łapiemy tych kłusowników, są orzekane wyroki.
MIEJSCOWOŚCI