Beskidy24 » Aktualności » Śniegu w górach coraz więcej. Beskidzcy goprowcy czekają na ...
Ratownicy podkreślają, że będą nie tylko udzielać pomocy ludziom ulegającym wypadkom, ale też postarają się edukować narciarzy. Od kilku lat promują m.in. modę na noszenie kasków. I coraz więcej osób się do tego przekonuje i chwali dodatkową ochronę.
- Zdarza się, że trasy są nieodpowiednio przygotowane. W niektórych przypadkach także sztucznie naśnieżone stoki przyczyniają się do zwiększenia zagrożenia. Dlatego tak ważne jest dbanie o bezpieczeństwo i chronienie głowy przez kask, zwłaszcza przez najmłodszych - dodaje Wieczorek.
Śniegu w górach coraz więcej. Beskidzcy goprowcy czekają na narciarzy.
Data: 27 listopada 2008 Region: BeskidyCzy podczas zbliżającego się weekendu uda się na dobre rozpocząć zimowy sezon narciarski? W minioną sobotę i niedzielę w górach przybyło sporo śniegu, ale w ostatnich dniach intensywnych opadów już nie było.
Bez względu na to, jak będzie, ratownicy Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego są już do zimy przygotowani. W tym sezonie żywieccy ratownicy po raz pierwszy zamierzają wprowadzić tzw. dyżury patrolowe. Będą one polegały na tym, że ratownicy założą na nogi narty i przemierzać na nich będą wybraną górską trasę. W nadchodzącym sezonie pod szczególną opieką będą mieli szlaki między Pilskiem a Halą Lipowską oraz między Przegibkiem a Wielką Raczą. Na tym drugim przecieranie drogi przyda się szczególnie, ponieważ właśnie na nim najczęściej gubią się turyści zimą.
- W dwóch miejscach ścieżka tam bardzo ostro skręca, a gdy drzewa są ośnieżone, turystom trudno dostrzec oznaczenia trasy, więc zbaczają ze szlaku - mówi Henryk Dyduch, szef żywieckich goprowców.
W konsekwencji zdarza się, że piechurzy odnajdywani są dopiero po stronie słowackiej.
Zachowanie bezpieczeństwa jest również bardzo ważne w przypadku narciarzy.
- Zanim założymy narty i zaczniemy zjazdy, sprawdźmy przede wszystkim, czy wiązania są odpowiednio ustawione i nie zawiodą nas podczas szusów - zaleca Wojciech Wieczorek, ratownik GOPR.
- Pamiętajmy również, że uprawianie białego szaleństwa powinno być poprzedzone treningowym przygotowaniem, a przynajmniej rozgrzewką. Wyruszanie na wyciąg prosto zza biurka powoduje, że o wiele bardziej jesteśmy narażeni na kontuzje - przestrzega Wieczorek.
MIEJSCOWOŚCI