Beskidy24 » Aktualności » Burmistrz chce opróżnić Jezioro Żywieckie
- Ze zbiornikami zaporowymi jest taki problem. Muszą być czyszczone - uważa Jacek Bożek, ekolog z podbielskiego Klubu Gaja. - Nie chodzi tylko o śmieci, ale też zamulanie i spłycanie zbiornika, który nieczyszczony w ciągu długiego okresu czasu zaczyna umierać. Z drugiej strony wypuszczenie wody, to dramatyczna sytuacja dla całego ekosystemu. Słyszałem o planach w inwestycje hotelowe nad jeziorem i pewnie stąd potrzeba, szybkiego oczyszczenia wody.
Obawy Bożka podzielają przyrodnicy z żywieckiego Zespołu Parków Krajobrazowych Województwa Śląskiego.
- To byłaby duża ingerencja w środowisko. Jezioro to nie tylko ryby, ale także skorupiaki i owady, nierzadko pod ścisłą ochroną. Kłopot byłby z bobrami, które nad jeziorem mają żeremia czy ptakami. Wypuszczenie jeziora zakłóciłoby cały ekosystem, misternie budowany przez lata - przypuszcza Zygmunt Chromik z zespołu parków.
Wypuszczenie wody nie trwałoby długo, za to napełnianie z powrotem i odbudowanie systemu przyrody wodnej zabrałoby sporo czasu.
- Gdy w latach 90. wypuszczono jezioro, w grę wchodziły również sprawy odszkodowawcze. Obniżył się wokół jeziora również stan wód gruntowych, tworzyły się osuwiska i tym podobne. To nie jest prosta sprawa jak wyciągnięcie korka z wanny - Mirosław Wilga z zarządzania kryzysowego przy starostwie
Burmistrz chce opróżnić Jezioro Żywieckie
Data: 7 maja 2008 Region: ŻywiecSpuszczenie wody z Jeziora Żywieckiego planuje Antoni Szlagor, burmistrz Żywca. Pomysł od razu wzbudził kontrowersje.
- To nie zbiornik wody, tylko zbiornik śmieci. Chciałbym, żeby do unijnego programu "Infrastruktura i środowisko" wpisać projekt wypuszczania wody z jeziora i oczyszczenia zbiornika. Byłby to ostatni etap programu "Oczyszczanie ścieków na Żywiecczyźnie" - poinformował Szlagor.
Program oczyszczania ścieków realizuje 11 żywieckich gmin. Modernizowane i rozbudowywane są oczyszczalnie ścieków, w gminach trwa budowa kanalizacji. Według Szlagora, po zakończeniu tych prac trzeba oczyścić także żywiecki akwen. Burmistrz rozmawiał już w tej sprawie z Pawłem Nabielcem, szefem Zarządu Zlewni Soły i Skawy w Żywcu. Chce też spotkać się ze Stanisławem Gawłowskim, sekretarzem stanu w ministerstwie środowiska.
Ostatni raz woda z Jeziora Żywieckiego została wypuszczona w 1991 roku.
- Miało to związek z przeglądem urządzeń zapory w Tresnej, ich konserwacją i uszczelnieniem tamy. W najbliższym czasie nie przymierzamy się do takiego zadania - wyjaśnia Nabielc.
Pomysł burmistrza miałby zostać zrealizowany po zakończeniu lub w momencie, gdy kończyłby się program oczyszczania ścieków, czyli po 2009 roku.
Nabielec uważa, że oczyszczenie jeziora poprzez wypuszczenie wody to zadanie karkołomne. - Około miliona ludzi z aglomeracji śląskiej korzysta z tej wody. Trzeba byłoby zapewnić im inne źródło wody. Jest zbiornik goczałkowicki, ale mamy lata suche i nie wiem, czy wystarczyłoby wody. Dodatkowo wymagałoby to wielu decyzji administracyjnych. Jezioro można odmulać nie wypuszczając z niego wody - wyjaśnia Nabielec. Dodaje, że całe obszary zbiornika i Soły są wydzierżawione Polskiemu Związkowi Wędkarskiemu, który prowadzi tu swoją gospodarkę. Wędkarze musieliby wyrazić zgodę na spuszczenie wody.
MIEJSCOWOŚCI