Beskidy24 » Aktualności » Konkurs fotografii górskiej Sunderland 2007 zakończony
Medale FIAP przypadły w tym roku dwóm panoramom - fotografii Hali
Gąsienicowej i zdjęciu subborealnych pogórzy w Skandynawii. Panorama
zawsze wywołuje duże wrażenie na widzu. Ważne, by miała także inne
wartości - zwłaszcza fotograficzne - niż tylko ilość stopni kątowych.
FIAP-owskie
złoto otrzymał natomiast klasyczny, bajkowy, perfekcyjny technicznie i
kompozycyjnie obraz chińskiego muru autorstwa Chena Peikuna. Chińczycy
zaatakowali bowiem tegoroczną edycję nowotarskiego konkursu falą
egzotycznych i bardzo interesujących zdjęć. Nie zawsze górskich -
zdarzały się świetne portrety - ale zawsze trzymających wysoki poziom
warsztatu.
Wśród 206 uczestników konkursu z 16 państw nie zabrakło fotografów z Indii, Ukrainy, Włoch, Wielkiej Brytanii, Słowacji i Polski. Przeglądając wszystkie nadesłane prace, można było czasem zadać sobie pytanie: a gdzie ta Polska? Gdzie nasze góry? Istnieją i mają się dość dobrze. Przynajmniej te na fotografiach nagrodzonych i wyróżnionych udziałem w pokonkursowej wystawie.
Jarek Majcher (ZPAF)
Więcej na: www.mok.nowytarg.pl
Konkurs fotografii górskiej Sunderland 2007 zakończony
Data: 13 grudnia 2007
Tegoroczna edycja konkursu fotografii górskiej w Nowym Targu jest znów - bo jakżeby inaczej? - bogatsza o nowe wartości. Coraz
więcej zdjęć, coraz lepsza jakość techniczna, nowe punkty widzenia
krajobrazów karpackich i sudeckich, i wreszcie - nowe spojrzenia na
pozornie te same ale zawsze inne - góry.
Wśród nadesłanych na konkurs prac nie zabrakło fotografii
barwnej, czasem kolorowej - aż do bólu. Można to zrozumieć. Wyjeżdżając
z szarych miast w góry, trafiamy do miejsc z feerią wiosennej zieleni,
lawiną jesiennej czerwieni czy kobiercem żółtych tonacji...
Współczesna technologia cyfrowej obróbki pozwala przekształcić obraz w sposób dowolny. Chwilowo jednak nie ma jeszcze ani programów komputerowych, ani naświetlarek... myślących. Ta czynność wciąż jest właściwa tylko ludziom. Dlatego warto tę możliwość wykorzystywać!
W 2007 roku jury postanowiło przyznać pierwszą nagrodę czarno-białej
fotografii autorstwa Witolda Kaszkina. Zwykły obraz, żadnych
przetworzeń w komputerze, przestrzeń, potęga gór, obłoki o
fantastycznej formie. I jedno zdjęcie. Nie zestaw, składający się ze
wszystkich znalezionych w szafie odbitek; brązowych, szarych, zielonych
i buraczkowych... Jedno zdjęcie. Tylko tyle i aż tyle.
Czy zestawy są złe? Skądże! Dowodzą tego prace Krzysztofa
Kuczyńskiego. Znów klasyczna, czarno-biała fotografia, tyle że w sepii.
Czysty obraz, nienaganna technika, świetne powiększenia wielkiego
formatu. I tylko jeden minus - zabieg winietowania. Niepotrzebny, choć
dopuszczalny. Dlatego druga nagroda. Laureat trzeciej nagrody, Piotr
Grochala "przełamał falę" zdjęć czarno-białych. Jego zestaw fotografii
barwnych (ale nie kolorowych) pozwala ujrzeć wysmakowane pejzaże Alp i
Tatr w sposób zwyczajny. I piękny. Po prostu.
MIEJSCOWOŚCI