Beskidy24 » Aktualności » Rzeka przerwała wał i zalała Kaniów koło Bielska-Białej
Fot. Janusz Wójtowicz
Jako, że deszcz nad powiatem bielskim, cieszyńskim i żywieckim pada non-stop od paru dni, ziemia jest nasiąknięta i już nie przyjmuje wody, także sieć kanalizacyjna jest przeciążona. Woda spływa więc z gór i wzniesień wprost do domów zalewając piwnice, garaże. Strażacy właściwie cały czas wzywani są do nowych podtopień i zalań.
Na szczęście normuje się sytuacja w rejonie Czechowic-Dziedzic. Zakończono już akcję wypompowywania wody z kilku zakładów przemysłowych, w tym z terenu kopalni Silesia. Pompy pracują jeszcze tylko na stacji kolejowej, która dwa dni temu buyla kompletnie zalana, a ruch pociągów wstrzymano.
POLSKA Dziennik Zachodni
Rzeka przerwała wał i zalała Kaniów koło Bielska-Białej
Data: 29 czerwca 2009 Region: Bielsko-BiałaRzeka Biała przerwała wał przeciwpowodziowy na wysokości miejscowości Kaniów w powiecie bielskim. W każdej chwili powódź zagraża też Jasienicy.
Wezbrane wody rzeki Białej przerwały po raz kolejny wał przeciwpowodziowy i zalały Kaniów koło Bielska-Białej.
Woda wdarła się już do wielu gospodarstw, ktore do tej pory były już od dwóch dni podtopione. W piątek ewakuowano pierwszą rodzinę, a w sobotę dwie kolejne. Teraz do ewakuacji przygotowują się kolejni mieszkańcy, którzy jednak obawiają się opuścić swoje domy.
- Najbardziej zagrożone są domy stojące przy ulicy Rybackiej - powiedział Polsce Dziennikowi Zachodniemu wicestarosta bielski Mirosław Szemla.
Wał przeciwpowodziowy został przerwany w wielu miejscach na długości ok. stu metrów. Na miejscu już pracują strażacy, którzy rozpaczliwymi wysiłkami próbują załatać wyrwę przygotowanymi wcześniej workami z piaskiem.
Po porannej burzy przybiera także kolejna rzeka - Iłowniczanka. Zagrożona jest gmina Jasienica. - Rzeka jest już na granicy wylania - powiedział wicestarosta bielski Mirosław Szemla.
MIEJSCOWOŚCI