Beskidy24 » Artykuły » Beskidy
Jedynym należącym niemal w całości do Polski fragmentem Karpat
Wschodnich, a w nich Beskidów Połonińskich są Bieszczady Zachodnie z
najwyższą Tarnicą (1346 m n.p.m.). Góry te wyróżniają się spośród
innych części polskich Beskidów odmienną szatą roślinną, a w
szczególności charakterystycznymi dla Beskidów Wschodnich połoninami.
Bojkowie – rusińska ludność góralska zamieszkująca Bieszczady do roku
1947 została podobnie jak Łemkowie wysiedlona w latach 1945-47 na
Ukrainę, lub na Ziemie Zachodnie. Od tej pory Bieszczady cieszą się
sławą „najdzikszych” gór Polski, dziś już zupełnie nie zasłużoną, gdyż
i tu wkrada się komercja. Niewielki fragment Bieszczadów znajdujący się
na terytorium Słowacji nosi nazwę Bukovské Vrchy i jest znacznie
bardziej wyludniony.
Na północ od Bieszczadów, częściowo na terenie Polski, częściowo
Ukrainy położone są zaliczane do Beskidów Lesistych niewielkie
obszarowo i faktycznie mocno zalesione Góry Sanocko-Turczańskie. W
Polsce leży ich niewielki prawie zupełny bezludny fragment, (w
szczególności Góry Słonne na północ od Sanoka), na Ukrainie – góry są
gęsto zamieszkałe przez Bojków. To jedno z niewielu już miejsc w
Karpatach, gdzie można się zetknąć z autentycznym, nie stylizowanym
folklorem górali ruskich. Najwyższym szczytem tego pasma jest w Polsce
Kamienna Laworta (769 m n.p.m.) tuż nad Ustrzykami Dolnymi, na Ukrainie
Magura Łomniańska (1024 m n.p.m.). Czasem granice tych gór są
definiowane inaczej m.in. niektórzy zaliczją do nich nawet pasmo otrytu.
Wschodnie przedłużenie Gór Sanocko-Turczańskich stanowią Beskidy
Brzeżne stanowiące przedgórze Gorganów i nie osiągające wysokości 1000
m n.p.m.
Wschodnią granicę Bieszczadów Zachodnich stanowi Przełęcz Użocka (853 m
n.p.m.) i spływające spod niej rzeki: na północ – San, na południe –
Uż. Dalej na południowy wschód rozciągają się, już w całości na
terytorium Ukrainy Bieszczady Środkowe (po Przełęcz Tucholską) z
najwyższym szczytem Pikuj (1405 m n.p.m.), a następnie Bieszczady
Wschodnie (po Przełęcz Wyszkowską 933 m n.p.m.) z najwyższym szczytem
Czorna Repa (1288 m n.p.m.). Bieszczady Środkowe i Wschodnie są nieco
wyższe od Zachodnich, a ich cechę charakterystyczną stanowią bezkresne
połoniny. Góry są prawie w ogóle nie zagospodarowane, a chodzą po nich
jedynie nieliczne grupy turystów, głównie z Polski. Wbrew tym
charakterystycznym dla nich połoninom całe Bieszczady należą do
Beskidów Lesistych.
Dalej na wschód od Przełęczy Wyszkowskiej rozciągają się Gorgany –
kolejna rozległa grupa górska należąca do Beskidów Lesistych. Te góry
zasłużenie cieszą się sławą „najdzikszych gór Środkowej Europy”. Ze
względu na trudny dostęp nigdy nie były szczególnie użytkowane
gospodarczo. Góry są mocno zalesione, powyżej lasu nieprzebyte łany
tworzy kosodrzewina, a ich cechę charakterystyczną stanowią
rozciągające się pod najwyższymi szczytami pola tzw. „grechotu” czyli
„gorganu” – ogromne połacie ruchomych piaskowcowych głazów. Jest to
trzecia co do wysokości grupa Beskidów, ich najwyższy szczyt to Sywula
(1836 m n.p.m.), kilkanaście innych szczytów przekracza wysokość 1700 m
n.p.m.
Równolegle do Gorganów – na południe od nich leży kilka pasm należących
do Beskidów Połonińskich – a mianowicie Połonina Równa (Riwna 1482 m
n.p.m.), Połonina Krasna (Menczul 1487 m n.p.m.), Borżawa (Stohy 1677 m
n.p.m.) i najwyższy z nich Świdowiec (Bliźnica 1880 m n.p.m.). Zgodnie
z nazwą góry są pokryte połoninami i jak wszystkie góry na Ukrainie
prawie zupełnie nie zagospodarowane. Na połoninach pasą się półdzikie
konie, nieco niżej spotkać można staje pasterskie, szlaków
turystycznych właściwie nie ma.
Łuk Karpat zakręca coraz bardziej na południe i za Przełęczą wznosi się
na wysokość ponad 2000 m n.p.m. w potężnym paśmie Czarnohory. To
najwyższe w całych Beskidach pasmo górskie przed II wojną światową
położone było granicy II Rzeczypospolitej i Czechosłowacji, słupki
graniczne zachowały się do dzisiaj. Czarnohora ma charakter długiego,
dość jednorodnego grzbietu rozciągającego się pomiędzy szczytami
Pietrosa (2020 m n.p.m.) i Popa Iwana Czarnohorskiego (2022 m n.p.m.),
nie opadającego nigdzie poniżej 1800 m n.p.m. a kulminującego w
najwyższym szczycie całych Beskidów, a jednocześnie najwyższym szczycie
Ukrainy – Howerli (2058 m n.p.m.). Pasmo jest w całości pokryte
połoninami, w położonych na północ od głównego grzbietu kotłach
geolodzy doszukali się działania lodowców, jest też kilka urokliwych
jeziorek. Na Popie Iwanie stoją do dziś ruiny obserwatorium
astronomicznego zbudowanego w latach 30 XX w. na kresach dawnej
Rzeczypospolitej.
Południowo-wschodnim przedłużeniem Czarnohory i ostatnim już pasmem
Beskidów Połonińskich są Połoniny Hryniawskie z najwyższymi szczytami
Połonina Michajłowa (1610 m n.p.m.) i Baba Ludowa (1586 m n.p.m.). Pod
względem geologicznym pasmo to stanowi południowo-wschodnie
przedłużenie Czarnohory, jednak jest od niej o około 400 m niższe.
Całość pasma o długości około 30 km położona jest w widłach Białego i
Czarnego Czeremoszu. Większość geografów zalicza do Połonin
Hryniawskich również położone prostopadle do ich głównego grzbietu
pasmo Krętej (1350 m n.p.m.) i Skupowej (1579 m n.p.m.), chociaż pod
względem geologicznym należałoby je raczej zaliczyć do Gór
Pokucko-Bukowińskich. Najwyższa część Połonin Hryniawskich to długi,
stosunkowo wyrównany grzbiet pokryty największą w dawnej II
Rzeczpospolitej połoniną o obszarze około 50 km2. Grzbietem, lub tuż
poniżej niego wiedzie stary pasterski płaj – obecnie dość szeroka
droga, po której jeżdżą nawet ciężarówki. Na połoninnych grzbietach
pasą się stada krów, kóz i owiec, chociaż w ciągu kilku ostatnich lat
intensywność wypasu się wyraźnie zmniejsza.
Góry Pokucko-Bukowińskie zwane czasem Beskidem Huculskim leżą na północ
od Czarnohory i Połonin Hryniawskich, niemal w całości na terytorium
Ukrainy, niewielki skrawek południowo-wschodni na terytorium Rumunii.
Rozciągają się pomiędzy doliną Prutu a doliną Suczawy (już po stronie
rumuńskiej). Zaliczane są do Beskidów Lesistych i stanowią
południowo-wschodnie przedłużenie Gorganów, pozbawione jednak
charakterystycznych dla nich „grehotów”. Za to w północnej części pasma
występują liczne wychodnie skalne. Góry są nieco niższe od Gorganów.
Najwyższe szczyty położone są w zachodniej części pasma pomiędzy doliną
Prutu a przełęczą Bukowiec i osiągają ponad 1400 m n.p.m. Są to Hordje
(1479 m n.p.m.), Biała Kobyła (1479 m n.p.m.), Grahit (1473 m n.p.m.) i
Wersałem (1432 m n.p.m.). Ku wschodowi Beskidy Pokucko-Bukowińskie się
obniżają. W odróżnieniu od dzikich i bezludnych Gorganów góry są gęsto
zaludnione i wykorzystywane gospodarczo.
Góry Pokucko-Bukowińskie zamieszkuje od wieków grupa etnograficzna
Hucułów. Ci dumni ukraińscy górale szczycą się od dawna bogatą kulturą
ludową, zarówno materialną jak i nie materialną, która przetrwała nawet
50 lat panowania na tym obszarze Związku Radzieckiego. Można o Hucułach
pisać bardzo wiele, zresztą od początku XIX w. napisano o nich co
najmniej kilkadziesiąt książek. Szczególnie dużą popularnością cieszyła
się ta grupa etnograficzna w międzywojennej Polsce. Co jest bardzo
charakterystyczne dla krajobrazu gór, huculskie zagrody – czyli grażdy
budowano od wieków porozrzucane po górskich stokach aż po same grzbiety
– tak aby każde gospodarstwo stało osobno i było niewidoczne z
sąsiedniego domu. Ten charakter zabudowy zachował się do dziś niezwykle
dodając malowniczości górom.
W miejscu, gdzie łuk Karpat skręca już całkowicie ku południowi, na
terytorium Rumunii, położone jest ostatnie już pasmo zaliczane do
Beskidów. Są to Obczyny Bukowińskie – góry o ukształtowaniu i
charakterze podobnym do sąsiednich Gór Pokucko-Bukowińskich. W
odróżnieniu jednak od nich osadnictwo ludzkie koncentruje się tutaj w
dolinach. Cały dość rozległy obszar gór dzieli się na trzy pasma
położone południkowo równolegle do siebie. Są to od wschodu ku
zachodowi Obcina Mare (Obczyna Wielka) z najwyższym szczytem Sihloaia
(1224 m n.p.m.), Obcina Feredeu z najwyższym szczytem Veju Mare (1494 m
n.p.m.) i najwyższa – Obcina Mestecăniş ze szczytem Capu (1661 m
n.p.m.). To ostatnie pasmo ma już częściowo budowę krystaliczną i leży
na granicy Karpat Zewnętrznych i Wewnętrznych.
Obczyny Bukowińskie są od wieków wykorzystywane gospodarczo, ale nie
posiadają praktycznie żadnego zagospodarowania turystycznego. W wąskich
dolinach położone są ludne wsie, wśród nich kilka wsi zamieszkałych
niemal w całości przez osiedlonych tu w XVIII i XIX w. Polaków, którzy
do dziś zachowali stałe związki z ojczyzną przodków i posługują się na
co dzień mową polską. Przepiękne zabytki wpisane na listę Światowego
Dziedzictwa Kultury UNESCO to bukowińskie „malowane klasztory” położone
w dolinach pomiędzy zalesionymi grzbietami Obciny Mare.
Tak więc jak widać z całego powyższego artykułu pojęcie „Beskidy” jest
geograficznie pojęciem bardzo szerokim i mówiąc o Beskidach należy mieć
świadomość, że w całości stanowią one obszar duży i bardzo zróżnicowany
geologicznie, geograficznie i etnograficznie. Beskidy jako całość
zamieszkiwało i zamieszkuje nadal co najmniej 7 narodów – Polacy,
Ukraińcy (kilka różnych grup etnograficznych), Słowacy, Węgrzy, Rumuni,
Niemcy i Żydzi.
Jest też jednak wiele elementów wspólnych dla całych Beskidów – jak
choćby to, że na całym tym obszarze od Suczawy aż po Beskid
Śląsko-Morawski dominujący wpływ na ludowe zwyczaje, na nazewnictwo i
na muzykę wywarło osadnictwo wołoskie.
Wędrując po całych Beskidach z przyjemnością odkrywamy gdzieś w
zapomnianych rumuńskich czy ukraińskich przysiółkach elementy swojskie
i znane nam dobrze z chałup Beskidu Śląskiego lub Żywieckiego. Aby to
zobaczyć warto wybrać się w Beskidy poza granice Polski. Warto to
zrobić także po to aby zobaczyć góry „żywe” pełne dzwonków owiec i
szczekania psów pasterskich. Z pewnością zostaniemy poczęstowani
pysznym owczym serem, takim samym w całych Beskidach.
Beskidy
Kiedy słyszymy „Beskidy” najczęściej przychodzi nam na myśl rejon Beskidu Śląskiego – takie narciarskie centra, jak Wisła czy Szczyrk, niektórzy bardziej obeznani zaliczają do Beskidów również Beskid Sądecki z Wierchomlą i Jaworzyną Krynicką,. Tymczasem „Beskidy” to pojęcie geograficzne znacznie szersze i bardziej pojemne.
Geografowie określają mianem Beskidów całe Karpaty Zewnętrzne – Zachodnie i Wschodnie posiadające zbliżoną budowę geologiczną i zbliżony charakter ukształtowania terenu. W takim ujęciu najwyższym beskidzkim szczytem nie jest wcale nasza Babia Góra, a czarnohorska Howerla (2058 m n.p.m.).
Beskidy rozciągają się na długości kilkuset kilometrów otaczając szerokim łukiem krystaliczne Karpaty Wewnętrzne. Granicę pomiędzy Beskidami a Karpatami Wewnętrznymi stanowi na terenie Karpat Zachodnich dobrze widoczny w terenie Pieniński Pas Skałkowy, wypiętrzający się np. w Pieninach, lub w dolinie Orawy.
Cechą charakterystyczną dla Beskidów jest ich budowa geologiczna. W bardzo dużym uproszczeniu – są one zbudowane z fliszu karpackiego, czyli ułożonych warstwowo skał osadowych – łuków ilastych i piaskowców, powstałych w wyniku sedymentacji na dnie głębokiego zbiornika wodnego. Zbiornik ów istniał w erze mezozoicznej mniej więcej na terenie dzisiejszego pogranicza Słowacji i Węgier. Na jego dnie przez miliony lat osadzały się warstwowo piaski i iły znoszone przez ówczesne rzeki z Prakarpat. Na skutek ruchów górotwórczych fałdowania alpejskiego skały osadowe z dna zbiornika zostały wypiętrzone, a następnie „przerzucone” ponad trzonem krystalicznym budującym Karpaty Wewnętrzne. W konsekwencji warstwy ułożone dawniej poziomo są obecnie mocno sfałdowane i potrzaskane.
Geologowie wyróżniają w Beskidach wiele płaszczowin, czyli jednostek tektonicznych, z których zbudowane są góry. Poszczególne płaszczowiny różnią się pomiędzy sobą twardością skał, ich ziarnistością a nawet kolorem. Nie jest to jednak miejsce aby szczegółowo zajmować się budową Beskidów, należy to pozostawić pasjonatom geologii.
Niemniej jednak taka a nie inna budowa geologiczna ma decydujący wpływ na ukształtowanie Beskidów – łagodne, kopulaste grzbiety powstały tam gdzie skały są bardziej odporne, szerokie przełęcze – tam gdzie występują mniej odporne łupki. W miejscach gdzie skały były szczególnie twarde na grzbietach pozostały bardzo ciekawe, uformowane w niezwykłe kształty ostańce skalne. To cechy charakterystyczne dla całych Beskidów, jednak poszczególne ich części bardzo się pomiędzy sobą różnią.
Zachodnią granicę Beskidów stanowi szerokie obniżenie Bramy Morawskiej oddzielającej Karpaty od Sudetów i stanowiącej przez wieki naturalną drogę, którą wędrowały kupieckie karawany ale także poruszały się zdobywcze armie. Tereny położone bliżej owej naturalnej bramy były w ciągu wielu wieków bardziej zagospodarowane i bardziej „ucywilizowane” ale też w czasie wojen bardziej narażone na zniszczenie.
Od Bramy Morawskiej łuk Zachodnich Karpat mający dalej na wschód kierunek wyraźnie równoleżnikowy ostro zakręca na południe.
Południową granicę Beskidów stanowi umownie położona na granicy Czesko-Słowackiej przełęcz Bumbalka (859 m n.p.m.) oddzielająca Beskid Śląsko-Morawski od położonej bardziej na południe grupy Białych Karpat. Pierwszą zaliczająca się do Beskidów grupą górską jest położony głównie na terytorium Czech Beskid Śląsko-Morawski, z najwyższym szczytem Łysa Góra (Lysá Hora 1323 m n.p.m.). Góry są dobrze zagospodarowane turystycznie, istnieje tam wiele ośrodków narciarskich i schronisk turystycznych. Wśród Czechów popularna jest zwłaszcza turystyka rowerowa, a zimą – przemierzanie szlaków na nartach biegowych.
Dolina Olzy i niska Przełęcz Jabłonkowska (551 m n.p.m.) oddziela Beskid Śląsko-Morawski od kolejnej grupy górskiej – Beskidu Śląskiego. Ta grupa górska położona jest w niewielkiej części na terytorium Czech, jeszcze mniejszą południową część zajmuje Słowacja, jednak najwyższe szczyty w tym Skrzyczne (1257 m n.p.m.) oraz Barania Góra (1220 m n.p.m.) znajdują się w Polsce. Ta część Beskidów jest wśród turystów i narciarzy bardzo popularna, znajduje się tutaj wiele znanych miejscowości wczasowych takich jak np. Ustroń, Wisła, Szczyrk, wiele ośrodków narciarskich, szlaków turystycznych i schronisk górskich. Znacznie mniej popularna jest wschodnia część Beskidu Śląskiego – stoki opadające ze Skrzycznego i Baraniej Góry ku Dolinie Soły a także mocno wyodrębniona grupa Zabaw z najwyższym szczytem Wielka Zabawa (824 m n.p.m.).
Dolina Soły, Przełęcz Zwardońska i dolina potoku Skalicanka oddziela Beskid Śląski od Beskidu Żywieckiego. Ta największa terytorialnie i bardzo urozmaicona część polskich Beskidów kulminuje w Babiej Górze (1725 m n.p.m.), drugim co do wysokości szczytem jest Pilsko (1557 m n.p.m.). Południowe stoki Beskidu Żywieckiego opadają na Słowacji ku dolinom rzek Kysuczy i Orawy i noszą nazwy Beskidu Kysuckiego (Kysucké Beskydy) i Beskidu Orawskiego (Oravské Beskydy).
Środkową część Orawy zajmuje należące w całości do Słowacji pasmo Magury Orawskiej. Pasmo to składa się właściwie z jednego, długiego i masywnego grzbietu, który zaczyna się na południowym zachodzie najwyższym Minczołem (1396 m n.p.m.) i ciągnie się przez długi, równy grzbiet Kubińskiej Hali aż po Magurkę (1107 m n.p.m.) z charakterystycznym przekaźnikiem położoną tuż nad Jeziorem Orawskim. Od tego grzbietu odchodzą na południe i północ długie, ale niższe ramiona górskie. Najdłuższe z nich odchodzi od Minczoła na północ i poprzez Przysłopiec (1258 m n.p.m.) i Paracz (1325 m n.p.m.) łączy się z granicznym grzbietem Beskidów w rejonie przełęczy Przysłop tuż pod Wielką Rycerzową.
Na północ od Beskidu Żywieckiego wznoszą się jeszcze dwie mniejsze i niższe grupy górskie położone w całości na terytorium Polski. Są to Beskid Mały rozciągający się od Bramy Wilkowickiej aż po dolinę Skawy i kulminujący w Czuplu (933 m n.p.m.) oraz Beskid Makowski rozciągający się od doliny Skawy po dolinę Krzyworzeki z najwyższym szczytem Lubomir (904 m n.p.m.). Obie grupy górskie są stosunkowo dobrze zagospodarowane i często odwiedzane. Niestety związana jest z tym plaga poruszających się po szlakach turystycznych motocyklistów, szczególnie dokuczliwa w Beskidzie Makowskim.
Przełęcz Sieniawska u stóp której znajdują się źródła dwóch sporych rzek – Skawy i Raby oddziela Beskid Żywiecki od Gorców. Ta niezbyt rozległa, ale dość wysoka grupa górska ma kształt zbliżony do „rozgwiazdy”, której środkowym punktem jest najwyższy w całym paśmie Turbacz (1310 m n.p.m.). Wśród innych szczytów wyróżnia się Lubań (1211 m n.p.m.) stanowiący zwieńczenie długiego ramienia ciągnącego się od Turbacza ku Pieninom.
Na północ od Gorców – oddzielony od nich dolinami Raby, Mszanki i Kamienicy oraz przełęczą Przysłop (750 m n.p.m.) rozciąga się Beskid Wyspowy, w pełni zasługujący na swoją nazwę. Szczyty, chociaż nie specjalnie wysokie mają tu wybitnie „wyspowy” charakter i spore ponad 500 metrowe deniwelacje. Wyróżnia się spośród nich najwyższa Mogielica (1170 m n.p.m.), sąsiedni Jasień (1052 m n.p.m.), a także Ćwilin (1072 m n.p.m.), Śnieżnica (1007 m n.p.m.), Lubogoszcz (968 m n.p.m.), Szczebel (976 m n.p.m.) i Luboń Wielki (1022 m n.p.m.) z jedynym w tym rejonie schroniskiem.
Na prawym brzegu Dunajca oddzielającego tą grupę od Beskidu Wyspowego i Gorców leży Beskid Sądecki. Góry mają charakter dwóch stosunkowo wysokich pasm, przeciętych przełomową doliną Popradu. Najwyższa w Beskidzie Sądeckim jest Radziejowa (1262 m n.p.m.), w drugiej części pasma – Jaworzyna Krynicka (1114 m n.p.m.) znana z dużego ośrodka narciarskiego.
Na południe od Beskidu Wyspowego – prawie w całości na terytorium Słowacji leżą zaliczające się również do Beskidów Góry Lubowelskie (Ľubovnianska vrchovina) oraz Góry Czerchowskie (Čergov). Niewielki fragment tego ostatniego pasma należy również do Polski – jest to Pasmo Zimnego (918 m n.p.m.) i Dubnego (904 m n.p.m.) nad Leluchowem.
Kolejna niska i ważna komunikacyjnie przełęcz – Przełęcz Tylicka (683 m n.p.m., od niedawna jest na niej drogowe przejście graniczne) oddziela tą ostatnią grupę od niezbyt wysokiego ale za to rozległego Beskidu Niskiego.
Beskid Niski jest właśnie ... niski, najwyższy jego szczyt Lackowa (997 m n.p.m.) nie osiąga nawet 1000 m n.p.m., po stronie słowackiej najwyższy szczyt Busov (1002 m n.p.m.) ledwo tą wysokość przekracza. Są to jednak góry, które mają wyjątkowy urok. Zamieszkane były do roku 1947 przez ludność pochodzenia rusińskiego – Łemków. W czasie „Akcji Wisła” w roku 1947 autochtoniczna ludność została wysiedlona na Ukrainę, bądź na Ziemie Zachodnie. Pozostały ślady po dawnych wsiach, podmurówki domów, zdziczałe sady i gdzieniegdzie przepiękne drewniane cerkwie stanowiące w polskim krajobrazie akcent nieco egzotyczny. Beskid Niski stanowi do dzisiaj najsłabiej zagospodarowany turystycznie fragment polskich Beskidów, dlatego jest szczególnie lubiany przez tych, którzy szukają w górach ciszy i spokoju.
Beskid Niski stanowi najbardziej wysuniętą na wschód grupę należącą do Beskidów Zachodnich. Przełęcz Łupkowska (640 m n.p.m.) oddziela Beskidy Zachodnie od Beskidów Wschodnich (i odpowiednio biorąc pod uwagę szersze jednostki geomorfologiczne Karpaty Zachodnie od Karpat Wschodnich).
Od Przełęczy Łupkowskiej łańcuch Karpat zakręca nieco na południowy wschód. Beskidy Wschodnie stanowiące jego „zewnętrzne” ograniczenie dzielą się wg geografów na położone nieco bardziej na północny wschód Beskidy Lesiste i równoległe do niej, położone bardziej „wewnątrz” łuku karpackiego Beskidy Połonińskie.
MIEJSCOWOŚCI