Beskidy24 » Artykuły » Ski-alpinizm - Nie tylko dla orłów
Klub Ski-alpinistyczny Kandahar
- Klub powstał jesienią 2001 roku;
- jego działalność zainicjowała grupa narciarzy z Katowic i Rybnika;
- Kandahar zrzesza 63 osób z całej Polski (nie tylko zawodowców, ale i miłośników narciarskiej turystyki);
-
członkowie klubu mają wiele osiągnięć. Do największych zaliczają: start
w najtrudniejszych i najbardziej prestiżowych zawodach
ski-alpinistycznych świata - Pierra Menta, udział w mistrzostwach
Europy w 2003 i 2005 r., oraz mistrzostwach świata w 2004 r., III
miejsce w Pucharze Polski (wśród mężczyzn), oraz mistrzostwo (wśród
mężczyzn) i wicemistrzostwo (wśród kobiet) Polski w 2005 r.
-
klub jest organizatorem rozgrywanych od 2001 r. zawodów o Puchar
Pilska. Stanowią one jedną z edycji Pucharu Polski w Narciarstwie
Wysokogórskim. Równocześnie organizowany jest Puchar Kopca dla amatorów
narciarstwa wysokogórskiego.
więcej na www.kandahar.miconet.pl
Minisłownik ski-alpinisty
- ski-alpinizm - połączenie narciarstwa zjazdowego (alpejskiego) z narciarstwem biegowym i alpinizmem;
- zakosy - technika podchodzenia pod stromy stok;
- pips - detektor lawinowy (umożliwia poszukiwanie ludzi zasypanych po zejściu lawiny);
- camel back - pojemnik na płyn z rurką, który nosimy na plecach; umożliwia picie bez użycia rąk;
- sonda lawinowa - 3-metrowy patyk, który wkłada się do śniegu, żeby wyczuć zasypaną osobę;
- foki - moherowy lub syntetyczny fragment materiału, który uniemożliwia cofanie się narty (możemy wchodzić w nartach pod górę);
- raki - ułatwiają wspinanie się pod górę, szczególnie po oblodzonej powierzchni.
63
osoby są członkami klubu ski-alpinistycznego "Kandahar" w Chorzowie.
Jest to największy i najstarszy klub tego typu w naszym kraju. -
Jesteśmy tak naprawdę grupą przyjaciół. Pomagamy sobie. Cały klub
działa na zasadach koleżeńskich. Nie ma miejsca na niepotrzebną
biurokrację - tłumaczy Marcin Zwoliński g , prezes klubu. Ski-alpinizm
łączy w sobie trzy elementy: narciarstwo zjazdowe, narciarstwo biegowe
i alpinizm. Na specjalnych nartach można jeździć w lesie lub wspinać
się na wysoką górę. To jest taka zimowa odmiana chodzenia po górach.
POLSKA Dziennik Zachodni
Ski-alpinizm - Nie tylko dla orłów
Być sobie sterem, żeglarzem, okrętem.
Przebywać w otoczeniu dzikiej przyrody. A dookoła śnieg. Wiele osób w
ten sposób spędza czas. Nie za ogromne pieniądze i niekoniecznie w
odległych zakątkach świata. Ale w polskich górach, zimą. To ludzie
zafascynowani ski-alpinizmem.
- Uprawiając ten sport sami
decydujemy gdzie chcemy jeździć - tłumaczy Marcin Zwoliński, prezes
klubu ski-alpinistycznego Kandahar. - Mogą to być Beskidy albo Tatry.
Najpiękniejsze jest to, że nie trzeba czekać godzinami do wyciągu -
dodaje.
Najstarsi i najwięksi
Klub Kandahar jest najstarszym i największym zrzeszeniem miłośników ski-alpinizmu w Polsce.
-
Jesteśmy tak naprawdę grupą przyjaciół. Pomagamy sobie. Cały klub
działa na zasadach koleżeńskich. Nie ma miejsca na niepotrzebną
biurokrację - tłumaczy Zwoliński.
- Większość z nas działa w klubie społecznie - mówi Agnieszka Solik.
Członkowie
klubu organizują zawody, m.in. niezwykle popularny Puchar Pilska, obozy
szkoleniowe (w lecie rowerowe), szkolenia z ratownictwa.
- Na
takich szkoleniach uczymy ludzi jak posługiwać się pipsem czy sondą
lawinową - tłumaczy Zwoliński. - Robimy to, żeby w sytuacji zagrożenia
potrafili się odpowiednio zachować.
Trzeba być odważnym
Każdy
członek klubu przygodę ze ski-alpinizmem zaczynał inaczej: jedni
dowiedzieli się o nim od przyjaciół, innym znudziło się zjeżdżanie po
wytyczonych i przygotowanych do tego trasach.
- Każdy z nas
jednak od razu pokochał ski-alpinizm. Uwielbiamy leśne zjazdy w dzikim
śniegu, wysiłek podczas podejścia, strugi potu na plecach - przekonuje
Solik.
Jak przekonują członkowie klubu ski-alpinizm można
uprawiać w każdym wieku. Członkami klubu jest dwunasto- i
siedemdziesięciolatek.
Aby zjechać ze stromej góry w lesie trzeba być niezwykle odważnym.
-
I pokornym. Bo tylko ten, kto wie jak wielka jest siła przyrody i jak
człowiek jest wobec niej bezradny, będzie mógł pokonać trasę. Brawura,
zresztą jak w każdym sporcie, kończy się tragicznie - przestrzega
prezes Kandaharu.
Trzy w jednym
Ski-alpinizm
łączy w sobie trzy elementy: narciarstwo zjazdowe, narciarstwo biegowe
i alpinizm. Na specjalnych nartach można jeździć w lesie lub wspinać
się na wysoką górę. To jest taka zimowa odmiana chodzenia po górach.
- Można ten sport porównać też z jazdą na rowerze - mówi Zwoliński.
Miłośnicy tej formy spędzania czasu są zgodni co do jednego: każdy kto kocha góry, pokocha ski-alpinizm.
A uprawiać ten sport może każdy sprawny fizycznie człowiek, kto w podstawowy sposób opanował jazdę na nartach.
-
Wykluczają uprawianie ski-alpinizmu problemy krążeniowo-oddechowe,
problemy z kolanami. Tak jak w każdym sporcie. Korzyści za to jest
wiele: od zwiększenia sprawności organizmu po... znalezienie
prawdziwych przyjaciół - dodaje Solik.
MIEJSCOWOŚCI