Beskidy24 » Artykuły » Kronika TOPR 4.05.2009
W dniu 3.05. ekipa ratowników wraz z psami lawinowymi udała się do 5-ciu Stawów na poszukiwania zaginionej wraz z Jakubem W. Olgi W. Ratownicy odnaleźli w pobliżu brzegu Wielkiego Stawu zwłoki poszukiwanej. Znajdowały się one około 200-300m. od odnalezionych wcześniej zwłok Jakuba W. około 80m. od szlaku i około 500m. od schroniska w 5 Stawach.
W czasie działań w 5-ciu Stawach do TOPR dotarła informacja, że w rejonie Małego Koziego W. utknęła w stromych śniegach dwójka turystów. W tamten rejon ratownicy polecieli śmigłowcm. Z jego pokładu dostrzeżono turystów w połowie Żlebu "Honoratka". Po założeniu stanowiska na grani ratownicy zjechali około 150 m do oczekujących na pomoc turystów. Asekurując wyprowadzili ich na Mały Kozi W. i dalej na Zawrat. Stamtąd turyści postanowili sami schodzić na Halę Gąsienicową.
W wyższych partiach Tatr jeszcze sporo śniegu, który zwłaszcza rano jest twardy. Bezpiecznie można się w takich warunkach poruszać tylko w rakach i używając czekana. Każde poślizgnięcie na stomych, twardych śniegach grozi upadkiem i poważnymi urazami.
Kronika TOPR 4.05.2009
Za nami majowy weekend. Krótki ale dla ratowników TOPR bardzo pracowity. Tym razem pogoda dopisała. W Tatry wybrało się wiele osób. Dla wielu z nich zaskoczeniem był śnieg zalegajacy na szlakach. Nie wszyscy byli na takie warunki przygotowani. Sporo "miejsko" ubranych osób nie powinno raczej opuszczać Krupówek, gdyż po chwili mieli przemoczone buty, wielu ślizgało się po śniegu.
Sensację wzbudziła pewna pani schodząca gdzieś spod Rysów, która by nie poślizgnąć się na stromych twardych śniegach wspierała się.... na dwóch patykach. Tym razem anioł stróż czuwał.
W dniu 27.04. do TOPR zadzwonił turysta informując, że schodząc z Morskiego Oka poślizgnął się na śniegu zalegającym na tzw "skrótach" i poranił mocno twarz; prosi o pomoc. Ratownicy samochodem dotarli na miejsce wypadku. Po zaopatrzeniu turysta został przeieziony do szpitala.
W dniu 28.04. podczas zejścia z Hali Gąsienicowej na Brzeziny zasłabła 18-letnia uczestniczka wycieczki. Turystkę przewieziono do szpitala.
W dniu 29.04. przed godz. 13-tą do TOPR zadzwoniła turystka - mieszkanka Zakopanego informując, że zagubiła się podczas podejścia na Goryczkową. Nie wie gdzie jest - prosi o pomoc. Ratownicy odnaleźli turystkę .... w Dol. Suchej Kasprowej. Po nakarmieniu i ogrzaniu ratownicy sprowadzili turystkę na szlak.
W dniu 1.05. podczas wycieczki na Sarnią Skałę kontuzji nogi doznała turystka z Białegostoku. Ranną po zaopatrzeniu w noszach francuskich zniesiono do Dol. Strążyskiej i dalej samochodem przewieziono do szpitala.
Po godz. 14-tej z Hali Gąsienicowej do szpitala przewieziono turystę z Finlandii, który w tamtym rejonie doznał kontuzji nogi.
Po godz. 16-tej z 5-ciu Stawów dotarła informacja, że jeden z turystów natknał się przy zach. brzegu Wielkiego Stawu na wyłaniające się z topniejącego śniegu zwłoki. W tamten rejon ratownicy polecieli śmigłowcem. Po odkopaniu, zwłoki przetransporowano do Zakopanego. Policja potwierdziła, że są to zwłoki poszukiwanego od listopada Jakuba W. - studenta z Krakowa, który wraz ze swoją koleżanką zaginał podczas wyjazdu w Słowacki Raj lub Tatry.
MIEJSCOWOŚCI