Beskidy24 » Artykuły » Lawina w Tatrach
Ratownicy TOPR wyruszają z Kasprowego Wierchu na akcję poszukiwania. Fot. Adrian Gładecki
Jednocześnie dziękujemy dziennikarzom za zrozumienie naszego apelu do mediów, co bardzo ułatwiło nam prace przy tym wypadku.
Lawina w Tatrach
O godzinie 14:37 centrala TOPR zostaje zawiadomiona, że z przełęczy Liliowe w kierunku Zielonego Stawu na Hali Gąsienicowej zeszła duża lawina śnieżna porywając jednego turystę. W osiem minut później na lawinisko dociera pierwszy ratownik TOPR, a następnie ratownicy dyżurujący na Kasprowym Wierchu.
Jednocześnie w centrali w Zakopanem organizują się grupy ratowników, które kolejno transportowane są na Kasprowy Wierch koleją linową i dalej na nartach docierają w rejon wypadku. W kilkudziesięcioosobowej grupie ratowników są też cztery psy lawinowe TOPR.
O godzinie 16:16 zostaje znaleziony i odkopany poszukiwany turysta z Warszawy, rozpoczyna się reanimacja prowadzona przez ratowników i lekarza TOPR. Niestety o godzinie 17:05 lekarz stwierdził zgon. Ciało zmarłego zostanie przetransportowane do zakopanego.
Ze względu na brak widoczności (gęsta mgła i padający deszcz) nie możliwe było użycie śmigłowca ratowniczego.
MIEJSCOWOŚCI